Mając 17 lat zrobiłam prawo jazdy na samochód, a przy okazji na motocykl. Moja pasja do jazdy na motocyklu skończyła się jednak bardzo wcześnie, a harley pozostał tylko na zdjęciu. Zostałam najzwyklejszym kierowcą samochodu do dziś. Ale zdjęcie i okaz Dawidsona wspaniały, nieprawdaż?
|
Kiedyś w lecie wracałyśmy z wrotek i przypadkowo trafiłyśmy na zjazd harley´owcow. To nie mój, niestety. Jednakże miłość do dwóch kółek była w młodości prawdziwa.
|
|
Ale byłaby jazda!!! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz